Dnia 23 marca piętnastoosobowa grupa chłopców, pod czujnym okiem opiekunów udała się na trzydniową wycieczkę do Krakowa i okolic. Podróż minęła nam bardzo szybko. O godzinie 13.00 dotarliśmy do Oświęcimia. Po zjedzeniu obiadu udaliśmy się do obozu koncentracyjnego Auschwitz. Aby dostać się na teren obozu, musieliśmy „przejść” przez bramki wykrywające metal, następnie otrzymaliśmy  słuchawki, aby sprawnie i precyzyjnie słuchać informacji od przewodnika. Tak przygotowani do zwiedzania weszliśmy na teren byłego obozu, gdzie tuż przy bramie z napisem: „Arbeit macht frei” czekał na nas pan przewodnik. Każdy blok przedstawiał kawałek tragicznej historii.  Na ścianach widniały fotografie, w gablotach mieściły się dowody krzywd, jakie Niemcy wyrządzili niewinnym ludziom. Kolejnym miejscem, które zobaczyliśmy była ściana straceń, gdzie wykonywane były wyroki na więźniach. Tragiczne emocje i łzy wzruszenia dotknęły nas w  „Bloku 11”, który był miejscem odbywania kar za naruszenia prawa obozowego. Przechodząc obok domu komendanta obozu, skierowaliśmy się do budynku będącego w czasie wojny  komorą gazową połączoną z krematorium. Tam zwiedzanie Auschwitz dobiegło końca i po oddaniu sprzętu udaliśmy się do autokaru. Drugi etap wycieczki stanowił dawny obóz w Brzezince, który powstał na terenie wysiedlonej wioski. W całości został zbudowany przez więźniów obozu w Oświęcimiu. Panowały w nim nieludzkie warunki życia. Pobyt w tych miejscach był ważną lekcją w naszym życiu. Z całą pewnością zapamiętamy ją na długo.

Drugiego dnia, wczesnym rankiem, udaliśmy się na zwiedzanie Krakowa. Królewskie miasto powitało nas piękną, słoneczną pogodą. Naszą przygodę rozpoczęliśmy od podziwiania Wawelu. Niezapomniane wrażenie wywarł na nas widok Krakowa z wieży Dzwonu Króla Zygmunta. Podobnie jak groby Królów Polskich i wielkich Polaków znajdujące się w Katedrze na Wawelu. Ze Wzgórza Wawelskiego udaliśmy się na przechadzkę po Krakowie. Odwiedziliśmy okno papieskie przy ulicy Franciszkańskiej, Planty,  Ratusz, Bramę Floriańską, Barbakan, Collegium Maius. Zwieńczeniem spaceru, urokliwymi uliczkami miasta, był Rynek Główny. W tym wyjątkowym miejscu spotkaliśmy się z symbolami Krakowa-Kościołem Mariackim, renesansowymi Sukiennicami, pomnikiem Adama Mickiewicza. Zmęczeni i bardzo głodni udaliśmy się na obiad do restauracji  „Smocza Jama”. Po posiłku, urzeczeni niezwykłym klimatem przedświątecznego Krakowa oraz  mnogością zabytków udaliśmy się nad Wisłę, by złożyć wizytę smokowi wawelskiemu. Wieczór także spędziliśmy aktywnie. Część wycieczkowiczów korzystała z zaplecza sportowego znajdującego się w naszym hotelu (bilard, piłkarzyki, ping-pong) inni mogli podziwiać kolekcję papug. Nasze serca zdobyła „gadająca papuga”.

W niedzielę po śniadaniu wyruszyliśmy do Kopalni Soli w Wieliczce. Z uwagą słuchaliśmy przekazywanej przez pana przewodnika wiedzy. Podczas wędrówki trasą turystyczną poznaliśmy historię zabytkowej kopalni, dowiedzieliśmy się o tradycjach i obyczajach wielickich górników, podziwialiśmy prawdziwe cuda wykonane w soli. Najbardziej zachwycił nas wystrój wydrążonej w XIX wieku kaplicy św. Kingi. Ukoronowaniem pobytu w kopalni był pobyt w sali multimedialnej oraz film edukacyjny w projekcji 5D. Po zjedzeniu obiadu w EkoMotelu „Na Wierzynka” udaliśmy się w drogę powrotną do Gostchorzy.

Z żalem żegnaliśmy się z piękną Małopolską. Wycieczka dostarczyła nam nie tylko wszechstronnej wiedzy, ale przede wszystkim wielu niezapomnianych wrażeń. Niestety wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Oświęcim, Kraków i Wieliczka odcisnęły w naszych sercach swój ślad. Wszyscy uczestnicy zgodnie oświadczyli, że odwiedzą Małopolskę ponownie.

GALERIA